piątek, 22 kwietnia 2016

Rozdział 18

- idź po Barbarę Wierzbicką. Nie wzywaj jej tylko zaproś. - Wiktoria wiedziała że wzywając ją, sprawi że ta uniesie się dumą i odmówi. Musiała ostrożnie dobierać słowa. Nie bała się jej, ała się tego co musi jej powiedzieć - i powiedz że bardzo proszę o spotkanie.
- oczywiście księżniczko

Gdybym mogła cofnąć czas, gdybym wiedziała jak...


- dlaczego sądzisz że chce uciec ? - zapytał z wyraźnym gniewem w głosie.
- bo tak sie zachowujesz - odparła ze zrezygnowaniem.
- a ty ?- wziął głęboki oddech - na moim miejscu chciałabyś uciekać ?- zapytał niepewny siebie. Przypomniały mu się słowa jakie powiedział lata temu Ludmile w których potępił ucieczkę.

Cofnęłabym te wszystkie słowa i czyny, które cię zraniły, 
wtedy zostałbyś ze mną

- to koniec prawda - powiedział odpalając jej papierosa.
- to zaledwie początek. A co walka o to się już znudziła ? - drwina w jej głosie była zbyt wyczuwalną w głosie. On tylko opuścił wzrok i spojrzał na dziewczynę.

Nie wiem, dlaczego zrobiłam to, co zrobiłam
Nie wiem, dlaczego powiedziałam to, co powiedziałam

- czy ty Marcinie Baskiewicz-Potocki ślubujesz miłość, wierność i uczciwość małżeńską wobec tu obecnej Jej Królewskiej Wysokości Wiktorii Milionet Thermopolis Renaldii księżniczki Maribelli. - zaczął arcybiskup czym jeszcze bardziej przeraził przyszłych małżonków, oboje bali się tego samego. Że Marcin nie podoła.

Duma jest jak nóż, potrafi zadawać niewidzialne pchnięcia
Słowa są jak broń, czasami zadają ból

- dlaczego tu jesteśmy ? - zapytała Adriana patrząc na pokój wyłożony ciemnym drewnem z masywnym stołem po środku.
- to salka konferencyjna o którą prosiła twoja babcia - odparła Wiktoria a Adriana z Pauliną zmierzyły ją wzrokiem obydwu cisnęła się zgryźliwa uwaga na temat spostrzegawczości księżniczki.
- babcia za chwile przyjdzie

Nie chciałam cię zranić
Nie chciałam byś patrzył jak odchodzę
Wiem, że przeze mnie płakałeś, ale kochanie

- jestem .... - zaczęła przez łzy - córka służącej ? Pokojówki ? - wyrwała się z objęć ojca i patrzyła na niego z niebywałym bólem. On tylko zwiesił głowę.
- boli cię fakt że jesteś córką służącej ? - zaczęła się donośnie śmiać
- nie jest nią i dobrze o tym wiesz - odparł cicho przysiadając na schodkach prowadzących na podwyższenie dla tronu i schował twarz w dłoniach.

Gdybym mogła cofnąć czas, gdybym wiedziała jak...


- byłam przeciwna ich małżeństwu, sam ślub ma wiele [...] z nadejściem zimy Marcin będzie się oświadczał komuś innemu. - Ludmiła utwierdziła ją w przekonaniu że on jej aż tak nie kocha. Nie poradzi sobie i niedługo sam to odkryje.
- jesteś pewna ? - zapytała znowu siadając na kanapie.
- tak, ale musimy jeszcze ustalić szczegóły tego rozwodu - na jej twarzy namalował się uśmiech a kobieta głośno przełknęła ślinę. 

Zbyt silna, by przeprosić.
Zbyt dumna, by wyznać błąd.
Wiem, że byłam ślepa... ale najdroższy

Rozdział 18
 Pokochać tak jak...
28 kwietnia 2016 



--------------------------------------------------------------------------

wiem że trochę mnie nie było ale sprawy wyższe...
mam nadzieje że jesteście ciekawi rozdziału 
będzie napisany w trzeciej osobie 
i tym będzie się różnić 
mam jeszcze jedną prośbę 
pokażcie ilu was tu jest 

niedziela, 3 kwietnia 2016

Rozdział 17

Zapraszam na Rozdział 17

Marcin poznaje kulisy dworskiego życia, a Amelia wątpi czy kiedykolwiek uczyni z niego księcia. Wierzbicy brulują na mariblskich salonach a wielki ślub już tuż tuż. 

piątek, 1 kwietnia 2016

Rozdział 16

Adriana się zmienia by tylko nie być jak Wiktoria, nowy wygląd oznacza nowe i stare problemy. Adriana uświadamia sobie kto jest mężczyzną jej życia, i startuje do wyścigu po miłość i szczęście. Planuje intrygi i dowiaduje się o rzeczach jakich nie przypuszczała. Każdy niezależnie czy król, szlachcic, milioner czy biedak ma tajemnice. Ale władca jest tylko jeden 


kolejna część historii Marcina, Ldmily, Adriany i Federico 
tylko na blogu 

zapraszam 
~Matt

wtorek, 22 marca 2016

Rozdział 15

Zapraszam na Rozdział 15

Ludmila z Barbarą wracają do Polski i snują intrygi by zniszczyć małżeństwo Marcina nim to się w ogóle zaczęło. Ludmila dostrzega że zarówno Marcin jak i Wiktoria mają wątpliwości, wystarczy je wykorzystać by zniszczyć ich miłość. Co zrobią ? I kto rozda karty w grze ? 

środa, 16 marca 2016

Rozdział 14

Zapraszam na Rozdział 14 

Pierwsza rozprawa rozwodowa, wyuczony tekst i niszczące wątpliwości. Federico tęskni za miłością. Spotyka się z Pauliną by poczuć ciepło, zainteresowanie. Co zrobi by zwalczyć samotność ? I jak poradzi sobie z życiem oddanym Barbarze ? 

sobota, 12 marca 2016

Rozdział 13

Zapraszam na Rozdział 13 

Marcin wchodzi w dworskie życie, wie że wiele musi się zmienić ale tego nie potrafi. Nawał obowiązków i brak wsparcia popycha go w ręce nałogu. Czy uda mu się wyrwać ? I jak długo zdoła robić dobrą minę do złej gry. 

niedziela, 31 stycznia 2016

ZMIANA

Blog opowiadania-fedemila.blogspot.com od 31 stycznia 2016 dostępny jest pod nowym adresem opowiadania-matta.blogspot.com zapraszam do czytania. 
Zapraszam
~Matt